Kilka prezentów Hipp Hipp Hurra

Kiedyś zobaczyłam na jednej ze stron internetowych konkurs organizowany przez firmę Hipp. Nie miałam czasu, aby wziąć w nim udział, jednak zapisałam się do Klubu Mojego Maluszka Hipp.

Kilka tygodni poźniej do naszych drzwi zapukał listonosz z przesyłką.
Okazało się, że dostaliśmy paczkę, a w niej różową łyżeczkę z logo Hipp,

praktyczny poradnik na temat rozszerzania diety niemowlęcia a także kilka kuponów rabatowych na produkty oraz kupon upoważniający do odbioru kolejnej paczki w Rossmanie.
 W drugiej paczce dostaliśmy słoiczek z marchewką i kolejną łyżeczkę.

Bardzo się ucieszyłam, chociaż w przeważającej większości sama już gotuję. Kto jednak nie lubi dostawać prezentów?:)
Kupony przydadzą się nam bardzo, bo poluję na szampon Hipp a słoiczki stosuję zawsze przy podróżach.
Pokochałam też te różowe łyżeczki. Są rewelacyjne! Zastąpiłam nimi poprzednie, których używaliśmy. Zastanawiam się czy można je gdzieś zakupić, czy też jedynie zostały wysłane w paczuszce. Są giętkie, odpowiednio wyprofilowane i nie są głębokie. W sam raz do podawania posiłków takim maluszkom.
Prezent był bardzo miły i jeszcze bardziej polubiłam markę Hipp.
Na początki rozszerzania diety taka niespodzianka okazała się strzałem w dziesiątkę.
Z innych prezentów.
W Rossmanie mamy już od dawna kartę Rossnę i odebraliśmy kolejny prezent. Na paczce był napis 4-6 miesięcy, ale body były w rozmiarze 74 (6-9 miesięcy), w sam raz dla Karolka, z uroczym napisem.

Co mnie zdziwiło niemało, body ma dodatkową porcję napów, na wypadek gdyby popsuły się te wszyte.

 Rossmana w związku z tym też lubię:)