sobota, 31 grudnia 2016

Zabawy Karolka

Okres zimowy wiąże się dla nas z obchodzeniem największej ilości rodzinnych wydarzeń. Najpierw Mikołajki, potem Boże Narodzenie na końcu urodziny Karolka i jak wszystko dobrze pojdzie, będą urodziny Malutkiej.

Karolek przez to dostaje olbrzymia ilość prezentów w okresie zimowym.

Na Mikołajki dostał mnóstwo książek: Pajęczynę Charlotty, Felek, Tola i porywacze, Złamałem trąbę, Chrupek i Miętus (to ostatnie od razu poszlo do kosza) oraz Tupcio Chrupcio i Kubuś i przyjaciele aaa i jeszcze Samoloty. Felka przeczytaliśmy w dwa dni, Pajęczynę Charlotty jeden rozdzial czytujemy raz na jakiś czas. Najwiekszą furrore zrobiła książka złamalem trąbę. Karolek zna już ją na pamięć i zaczęliśmy sie bawić w odrywanie ról. Ja jestem świnką Malinka,Karolek jest słoniem Leonkiem i na odwrót. Tupcia Chrupcia też uwielbia ale już ją chyba poznał na pamięć i poszła w odstawkę.
Felek Tola i porywacze mają trochę za dużo opisowego tekstu w porównaniu z pierwsza częścią, która byla hitem u nas. Karolek tez zna już ją chyba na pamięc. Najbaerdziej lubi fragmenty jak Felek gotuje zupę, robi ciasteczka zjadajac prawie wszystkie przy tym, fragment gdy Felek z Heniem budza Kitkę ze snu a ona wtedy jest taaakaa taakkaaa zła i oczywiście jak Henio wysiaduje jejko albo jajko:)
 Teraz Karolek najbardziej lubi odgrywać scenki, które są opisywane w bajkach. Lubi wcielać sie w różne postacie. Pięknie też recytuje Pawła i Gawła Aleksandra Fredro z pamięci i Małpę w kąpieli. Uwielbia też książkę Coooo!!?? i Wesołego Ryjka ostatnio pokochał. Mamo skąd się bierze miód też bardzo lubi.

Drugim prezentem był piasek kinetyczny. Przez pierwsze trzy dni lepiliśmy zawzięcie, teraz piasek już mu się znudził. Może jest złej firmy, ale jest jakis taki twardy i robią się grudki.

Trzecim prezentem były lego dla "starszaków" czyli już nieDuplo a zwykłe. Bardzo dobrze radził sobie ze składaniem aut i budowaniem zwierzątek. Oczywiscie mówimy mu gdzie co ma być. Zestaw startowy jest super tak jak i auta do składania.

Z zabawek edukacyjnych Mówiące Pióro Panda jest hitem. Karolek je uwielbia. Bawi się w porównywanie wielkości przedmiotów, wykreśla przedmioty które nie pasuja do pozostalych, określa też podobna kolorystyke przemiotów. Rewelacyjne.

Klocki kukurydziane PlayMais - dopiero od dwoch dni sie nimi bawimy ale sa super. Karolek tnie je, budujemy razem traktor, wczesniej budował przecudowne wysokie wieze i mosty. Moczy sobie chrupka w wodzie i tworzy tworzy tworzy.

Pająk Wild Pets Hunter. Bardzo chciał go mieć. Codziennie o nim mówił. Gdy go dostał chodził z nim wszędzie, ale skończyła się bateria, skonczyla sie i frajda. Musimy kupić nową baterię i myśle ze frajda powróci.

Największą radochą którą przeżywa jest samochód na akumulator Audi Q7. Opowiada z przejęciem o każdym elemencie które to autko posiada, codziennie chce na nim jeździć. Generalnie Karolek ma bzika na punkcie aut od małego. Juz od półtora roku chyba rozpoznaje wszystkie marki samochodów. Czasem mówi ze w przyszłosci zostanie kierowca wyścigówki:) i będzie uciekał na czerwonym świetle przed policja. Nie wiem skąd to wymyślił ale jest przesłodki.

Przy zabawach i tak największa rolę odgrywa codzienne rozkladanie drewnianej kolejki z tata i jazda ciuchcią Jura, Siostrzyczką i Laurą - nazwy pociągów wymyślone przez Karolka. Dostał jeszcze hulajnogę, ale będziemy ja bardziej testować na wiosnę.

Na urodziny chce dostać tort. Tort w kształcie samochodu:) i kilka innych aut typu Q7:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz