niedziela, 18 października 2015

Halloween

Mąż swój wolny czas pożytkuje na zwiedzaniu kanałów Wenecji, ja swój wolny czas urozmaicam przebieraniem dziecka za stwory Halloweenowe i straszeniem członków rodziny męża.
Na Halloween akurat będę w pracy, mimo wszystko  zastanawiam się nad potrawami. Na odstrzał na pewno pójdzie pumpkin pie, mumie parówkowe w cieście francuskim, paluchy wiedźmy, jajka-pająki, poncz z mrożącą krew w żyłach ręką, jabłka w karmelu i zupa z dyni.
Z zabaw planuję zrobienie Jack-o'-lantern, zjadanie wiszących cukierków bez użycia rąk (albo ciasteczek)  i najważniejsze przebieranki-cacanki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz